DEFEKT MOZGU FACETOW –> PANIKUJE PANIKUJE

Zgubily sie
indexy. Koza zjadla. Ten z Uniwersystetu Lodzkiego i ten z U. Karola.

A ja je
potrzebuje na gwalt. A zaczelo sie od gwaltownych krzykow w poniedzialek.

Pan Boski,
w ataku paniki zaczal nas pakowac zanim wrocilam z pracy. W ciagu godziny udalo mu
sie haotycznie spakowac wszystkie ksiazki i teczki w ktorych mam wazne
dokumenty. Spakowal to zbyt piekne slowo. Wpierodil wszystkie rzeczy do
plecakow, ktore teraz sa tak ciezkie, ze nie moge ich nawet przesunac a co
dopiero podniesc. Do worow wWwalil rowniez teczki. A w teczkach skarby: pozwolenie na
pobyt trwaly, indexy, czeski pesel i duzo innych dokumentow na ktorych mi zalezy. Ta,
wydarlam sie na niego, bo na calej podlodze lezaly jego ciuchy a on zaczal od
moich ksiazek, ktore byly na swoich miejscach. No i o zgrozo teczek rowniez.

Tyle, ze
chyba nie wlozyl wszystkich teczek tam gdzie twierdzi + pomogl jeszcze drobnymi
porzadkami… w efekcie nie mam dokumentow. A bardzo je potrzebuje. Musze
udowodnic, ze mam wyzsze wyksztalcenie, zeby dostac uprawnienia brokera
ubezpieczeniowego.

Poza tym
indexy zwlaszcza ten z Karola potrzebuje do szkoly. Tak po prostu. A one niet
wcielo je. Ziemia sie zapadla. Zawsze je klade na jedno miejsce, tak samo pozwolenie
na pobyt trwaly (ale to sa 2 rozne miejsca) – indeksow na swoim nie ma, zniknelo
tez miejsce w ktorym przetrzymuje pozwolenie. Ja mam kontrolowany balagan on ma haotyczny porzadek. Zabije jak psa.

W
poniedzialek rozpetala sie 82 wojna domowa. We wtorek mu przeszlo… a od wtorku
do dzis wyrywam sobie wlosy z glowy w poszukiwaniu roznych dokumentow.

Indeksow
nie znalazlam. i zle mi. Panikuje. To by bylo straszne gdyby sie nie znalazl!
Lodzki to 5 lat wspomnien, Karola… ciagle jeszcze potrzebuje. Powinnam byla
zabic go w poniedzialek. Przynajmniej moglabym to rozpakowac i mialabym szanse
znalezc potrzebne dokumenty. Auuuuu

Znajdzie sie, znadzie sie, znajdzie sie!!!! (Znajda konkretnie) –> pozytywne myslenie dziala ponoc. ZNAJDA SIE!!!

A ostatnie
dwa dni spedzilam na szkoleniach i rozmowie w ubezpieczalni.Potem mialam czas na pakowanie, ale nie. On musial po swojemu. Zmienie przedmiot badan na: o ile procent mniej efektywnie dziala mozg faceta w sytuacjach stresogennych? 250%??

Leave a comment