CIEPLO – ZIMNoooo

W Bratyslawie jest cieplutko. Slonce swieci nawet przez zaciagniete zaluzje. Sekretareczki biegaja w sukienkach na ramiaczkach (fuj! scisly zakaz!)
Tylko Agradabla za chwile zacznie systematyczny proces ubierania sie na droge.
W pociagu musi byc 12 C! a co?! chyba sie kolej chwali, ze do nich tez dotarla klimatyzacja. Choc sama nie wiem lepiej 12 czy 40C? Najwazniejsze, zeby w walizeczce znalazly sie ubranka dzialajace w obu okolicznosciach przyrody. Nie ma co liczyc na przyjemnych 23!

Apropos sekretarek…
Ciagle twierdzem, ze ta nowa jest super.
Przed wyjazdem dostaram przezroczysta zapinana kopertke a w niej:
– bilet na droge "do" 1klasa pendolino
– bilet na droge "z" 1 klasa, EC
– bilet na autobus (gdyby spotkanie trwalo dluzej niz do odjazdu pociagu) z mozliwoscia bezplatnego anulowania rezerwacji
– rezerwacje hotelu
– kase na hotel, taxowke i jedzenie (nawet drobne mi dala, zebym mogla kupic bilet!!! jakbym zapragnela jechac trolejbusem na dworzec)

No czy nie jest to wspaniala osobka? (osobka jest 1,5 razy wieksza i nieco starsza niz ja, co nie zmienia nic na tym, ze jest sympatyczna:)

Leave a comment