hmmm takze po raz drugi… bo blox wariuje.
Wpis bedzie krotki, bo nie wiem czy blox zechce go zaakceptowac?:)
Ogloszenie: Nie zamierzam sie rozwodzic ani wic w najblizszych kilku miesiacach. Bardzo sobie cenie rady kolezanek i ciesze sie, ze mowia ze mna otwarcie, ale mam swoja glowe i z radoscia z niej korzystam. Panu Boskiemu daleko jest do idealu, zwlaszcza, ze pracuje teraz w "niezwykle przyjaznym srodowisku" kolegow Slowakow, ale niewielu poznalam ludzi, ktorzy bledow nie popelniaja. Ja bedac na miejscu wielu kolezanek tez bym nie wychodzila za maz i one rowniez nie maja mi tego za zle.
Chwilowo przestane marudzic, zebyscie sie o mnie nie martwili. Skupie sie na zdjeciach albo cos:). W porownaniu z poczatkami w Pradze jest cudownie:)