Od kilku dni wymieniam listy z kolezanka z liceum. Znalazla mnie przez Nasza Klase i napisala, bo ma senstyment do Slowacji i Slowaka w szczegolnosci. Prawde mowiac w liceum jakos tak nigdy nie bylo okazji, zeby sie dokladniej poznac, bo kazda mialysmy swoich znajomych.
Ona zostala lekarzem. W mojej klasie Ci, ktorzy mieli zostac lekarzami, to byla inna kasta. Musieli sie wiecej uczyc ( a zwlaszcza mowic o korepetycjach, cenach korepetycji, znajomych asystentach, koniecznych do zdania egzaminow itd itd) i z naszego punktu widzenia byli tacy lepszejsi niz my – reszta swiata. Nie wywyzszali sie, ale na biol-chemie to bylo naturalne, ze sa wyjatkowi i juz.
Ona do "wybrancow" nie nalazala. Mysle, ze jak ktos sie zapytal to odpowiadala, ze idzie na medycyne, ale nie pamietam transparentow. A potem szok! Czesc z tych najlepszych z najlepszych sie nie dostala a Ona bez problemu. I teraz jest lekarzem. Ja nawet nie mialam odwagi, zeby pomyslec o medycynie, bo bylo jasne, ze nie bede miala kasy na te wszystkie, konieczne, jak sie wydawalo, korepetycje, ona zamiast sie zastanawiac – dzialala.
W ramach wymiany listow napisala jak mnie wtedy odbierala. Najbardziej zaskoczyla mnie czesc opisu niby-mnie wtedy "piękne błyszczące wlosy-do dzis pamiętam, ze wzorem fryzury był dla mnie skręcany kok jak Twój" . W kontekscie tego co ostatnio pisalam o wlosach – bylo to dla mnie szalone zaskoczenie. Jak jej (ma bardzo duzo, dlugich, czarnych, pieknych wlosow do pasa) mogly sie podobac moje wlosy???
Czekam na werdykt z jednej rozmowy kwalifikacyjnej. Bardzo bym chciala, zeby byl pozytywny. Konkurencja jej wielka a kandydatow szuka kilka firm rekrutacyjnych. W ubieglym tygodniu bralam udzial w assessment center z okazji tej pracy i ten wczorajszy list od Niej przekonal mnie, ze nie ma sensu zastanawiac sie nad tym co podczas assessment center zrobilam i nie zrobilam, bo oceniajacy i tak widzieli mnie zuplenie inaczej niz ja siebie. Skoro ona widziala na mojej glowie "piekne blyszczace wlosy" tam gdzie ja widzialam 2 straki, to rownie dobrze moze byc zupelnie odwrotnie. Wiec moze to co swoim zdaniem zrobilam podczas rozmowy dobrze, zrobilam zle i odwrotnie:) To smieszna sprawa z tym co wszystko sie nam wydaje a czasem jest tylko nasza prawda.