bylismy kupic nowy komplet ubran dla Goski. Poszlismy do Mothercare – spioszki bawelniane, funkcionalne ble bla.
No to wybieram. Troche dziwne zestawienia kolorystyczne byly, same granatowe, jakies autka i troche zwierzatek. hmmm mowie sobie, moze moda taka teraz. No to powybieralam same te ze zwierzatkami, dinozaurami pomaranczowe, zolte itd.
Kupilam fure rzeczy, powinno wystarczyc conajmniej na miesiac.
Jak juz wychodzilam ze sklepu w koncu zauwazylam, ze po drugiej stronie jest dzial dla dziewczynek z kwiatuszkami, czerwonym, rozowym itd. Debil.
Ale Goska bedzie nosic dinozaury. No a co, no!