Niedawno przeczytalam wstrzasajacy artykul w “Polityce”.
Dowiedzialam sie, ze zgodnie z obowiazujacym w Polsce prawem dorosle dzieci musza placic alimenty swoim rodzicom, jezeli Ci beda mieli problemy finansowe i wyraza takie zyczenie.
Nawet jezeli ci rodzice zostawili ich kiedys w domu dziecka. Nawet jezeli molestowali dzieci seksualnie, bili, gwalcili, albo zmuszali do pracy.
Co wiecej, nawet wtedy jesli dorosle dziecko samo ma problemy finansowe, ma obowiazek placic.
Jesli na przyklad tatus pijak, czy mamusia narkomanka opadna z sil i wybiora sobie jakis ekskluzywny dom spokojnej starosci to dzieci, nie maja wplywu na jego wybor, musza jednak uregulowac rachunki.
Nie ma zapisow, ktore by bronily dzieci, ktorymi nikt sie nie zajmowal, albo, ktore rodzice doprowadzili na skraj szalenstwa z ktorego z pomoca terapeutow wygrzebywal sie wiele lat.
Ciarki mi chodza po plecach. Kurwa, co za kraj!