TIK TAK, TIK TAK

Kazdego dnia rano obiecuje sobie, ze pojde spac wczesniej. 

Jak przychodzi pora poludniowego spania Kolezanki to nagle okazuje sie, ze tyle fajnych rzeczy mozna robic. Z Siostrunia przez Skypa pogadac, albo ze znajomymi. Obiadu kawalek przygotowac. Posprzatac. Nierobic nic i gapic sie w sufit w pojedynke. No i nie ide spac…

Kiedy po 23 Gosia w koncu usypia, po godzine lezenia razem z nia w lozku i czekania az usnie nagle dostaje skrzydel. Gadamy z Boskim, potem on idzie spac a ja ogladam, czytam, pisze, tancze nia linie. Po prostu cokolwiek. Nagle mam energii na rozdawanie.

A nastepnego dnia rano znowu obiecuje sobie, ze pojde spac wczesniej.

To moze jutro… ups dzisiaj?

Advertisement

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Twitter picture

You are commenting using your Twitter account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s