Dotarliśmy do Dubaju. Jak zwykle sztuczny, gorący, dziwny. Gosia jest szefem naszych dni, wiec większość czasu taplamy się w jakiejś wodzie. Wszyscy zadowoleni.
Dotarliśmy do Dubaju. Jak zwykle sztuczny, gorący, dziwny. Gosia jest szefem naszych dni, wiec większość czasu taplamy się w jakiejś wodzie. Wszyscy zadowoleni.