Jestesmy na spacerze. Boski prowadzi wozek ja niose kolezanke na barana.
Gosia krzyczy na caly glos: Taťka, Taťka , Taťka (tatus) i posyla mu buziaki.
a Boski: – drugiego musimy miec syna
ja: – dlaczego?
Boski: – zeby Ciebie tez ktos kochal :))))
🙂