DZIEN PIERWSZY + LODZ FABRYCZNA

Mloda spi od godziny a ja mam wolne. Jestem taka zachwycona i zszokowana ta wolnoscia, ze nie bardzo wiem co mam zrobic z tak pieknie rozpoczetnym dniem:) Chyba cos jeszcze poczytam zanim usne.

Tak na powaznie, bylo spoko. Zadnych krzykow piskow, po poludniu ladnie spala, oby tak dalej. 

Boski bez problemu dotarl do NY i jesli jeszcze nie padl to pewnie lata i robi zdjecia tego samego co zawsze :))

nie wiem czy dobrze zrozumialam, ale chyba zamykaja dworzec Lodz Fabryczna!!!?? znowu mi ktos kradnie kawalek mlodosci. Ile razy jechalam z tamtad do Katowic (nie daj Boze przez Koluszki), ile razy wracalam bladym switem, zeby nie marnowac niedzielnego wieczora. Ile godzin przespalam w syfiatych pociagach na trasie.

Biedni studenci! Zamiast dojechac na Fabryczna i pare przystankow do akademikow na Lumumbowo beda sie tlukli z Widzewa czy Kaliskiej.

Auuuu, pozdrawiam Cie w myslach kochana moja Fabryczna…

… bo Lodz, prosze Panstwa, cos w sobie ma. Tego czegos nie widac jak ktos tam wskoczy na chwile, ale jak sie posiedzi 5 lat to sie lapie bakcyla.

uff ktos mi napisal, ze wroci z formie podziemnej. Jedno szczescie, bo juz sie balam:)

Advertisement

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Twitter picture

You are commenting using your Twitter account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s