W czasie Swiat (bylemu) koledze z pracy urodzilo sie drugie dziecko, chlopczyk, 2,47kg. No nie byloby w tym nic niezwyklego gdyby nie to, ze w czerwcu 2011 w 27 tygodniu ciazy urodzila mu sie corka, wazyla kilogram, ponad 2 miesiace byla pod tlenem, potem jeszcze w szpitalu. A teraz 10 miesiecy pozniej na swiat przyszedl syn.
Wow!