Oto pierwszy z serii akceleratorow:
Wyglada na to, ze kupujemy mieszkanie!
Oczywiscie najpiekniejsze na swiecie:) a juz z zupelna pewnoscia bardzo duze, wiec odmomentu jak zrealizujemy transakcje, wszystkie wizyty w Pradze beda mile widziane i odpowiednio ugoszczone (a nie na kanapie w duzym pokoju). Zapraszam!
Jeszcze nie ma sie co tak zupelnie emocjonowac, bo umowa nie zostala nawet przedyskutowana a co dopiero podpisana, ale dogadalismy sie na cenie (au, boli!) i obie strony maja wole przekazania/przewziecia przedniotu umowy stronie drugiej, wiec jest szansa:)
Jesli wszystko pojdzie dobrze bede mogla gotowac obiady dla chetnych znajomych tak jak juz dluzszy czas mam ochote, tylko nie bardzo jest gdzie upchnac gosci:)