STRASZNE ZYCIE KROLOWEJ

Dokonczylam lekture  ”Ostatniej Krolowej” C.W. Gortnera opowiadajacej o corce Izabeli i Ferdynanda Katolickich – Joannie Szalonej. Pisalam juz o niej kiedys, bo widzialam swietny film opowiadajacy o jej zyciu. 

Ksiazka rozni sie troche od filmu, jest chyba nieco dokladniejsza, ale tak na prawde kto tam wie co dzialo sie na dworze hiszpanskim i flamandzkim w latach 1502 -1555?

Jedno jest pewne. Za zadne skarby nie chciala bym byc krolowa w tym czasie. 

Jak wygladalo zycie takiego krolewskiego potomka? Rodzil sie, zaraz potem zabierala go mamka (bo przeciez Krolowa nie bedzie karmila piersia!) a tak od 3 dnia zycia tysiac nauczycieli zaczynalo takiego czlowieczka tresowac, zeby w momencie gdy rodzice umra (a zwykle umierali wczesnie, bo przecietna dlugosc zycia byla duzo krotsza) byl wstanie zaczac sprawowadz wladze. A wiec jezyki, historia, maniery, muzyka, tance i tak caly dzien. Rodzicow od tego czasu potomek widywal sporadycznie, na audiencji, glownie po to, zeby mu troskliwy rodzic przypomnial, ze jego zycie to OBOWIAZEK i musi starac sie bardziej!

Jesli potomkiem byl chlopiec zwykle miewal nadzieje na dobry ozenek (przynajmniej ten pierwszy potomek) a potem na korone. Mloda kobieta w wieku kilku lat byla zareczana z jakims innym biedakiem z wybranego strategicznie dworu a w wieku 13 czy 16 lat odylali ja do meza, ktorego w zyciu nie widziala na oczy (a czesto byl stary, gruby a w gorszym wypadku debilny albo genetycznie zmutowany po nieustannych podzialach genotypu w ramach jednej rodziny) i rodzila, rodzila, rodzila. Dobrze jesli rodzila, bo jesli nie rodzila to czesto  malzenstwo anulowano a ja odsylali do domku jako ”wybrakowany owoc”. Owoc mogl sie udac do klasztoru, albo udac do klasztoru.

Wracajac do dzieci. Potomek coprawda sam nienawidzil rodzicow a kochal nianie ale jak urodzily mu sie wlasne dzieci to po sekundzie oddal je niance a po 3 dniach tysiac nauczycieli… Innymi slowy rodzice przywiazywali sie do dzieci tylko tyle na ile dziecko mialo zostac sukcesorem albo wchodzac w aranzowany zwiazek malzenski moglo pomoc krolestwu w rozwoju. 

Zeby nie szukac daleko. Joanna Szalona w wieku 16 lat zostala wyslania do Belgii, bo rodzice (Hiszpanie)  potrzebowali sojusznika w walce z Francja. Filip I Piekny -maz – mial w dupie interesy tesciow i zareczyl swoja pierwsza 2 letnia corke z Francuzem (a w ciagu 8 czy 10 lat malzenstwa wyprodukowal 6 dzieci – glownie po to, zeby Joanne ubezwlasnowolnic, bo w tym czasie duza czesc ciazy krolowe mialy spedzac w odosobnieniu). Joanna nieco sie zdenerowala. Po calkiem przyjemnym ale krotkim poczatkiem zwiazku, nie cieszyly jej rowniez nieustanne zdrady meza (czego juz zupelnie nie rozumiem, ponoc byla piekna).

Nastepnie w ciagu mniej wiecej 2 lat Joannie poumierali kolejno: brat, siostra, dziecko siostry i matka i nagle okazalo sie, ze to ona jest sukcesorka korony Kastylii, Asturii i Aragonii.

Maz zamiast sie ucieszyc i powiedziec sobie: kurwa! niezla jazda, byla 3 w kolejce a teraz bede krolowa a ja bede razem z nia wladal nieomal calym polwyspem iberyskim jako ksiaze malzonek… powiedzial sobie: Ja!!! ja!!!!!~jaa!!!! bede krolem a ta dziwka mi w tym nie przeszkodzi!

Czemu pisze tak nieladnie? bo ja maltretowal, miesiacami wiezil i gwalcil, zeby byla mniej ruchliwa noszac kolejne dzieci. Do tego zrobil z niej wariatke, bo skoro jej babcia miala depresje to ona pewnie tez jest jakas dziwna a do tego miewa wybuchy zazdrosci, wiec czemu jej nie oczernic (a co do jej babci to tez nie tak zupelnie wiadomo czy to przypadkiem nie bylo w interesie Izabeli Katolickiej, matki Joanny a jej corki, zrobic z niej wariatke).

Czasy byly ciezkie. Maz umarl (co za pech). Matka Joanny, stary wyjadacz, przekazala korone corce, ktora musiala by dobrowolnie odstapic, zeby korona przeszla na inna linie dziedziczenia. Genialne, co? Tylko, ze nagle okazalo sie, ze najukochanszy tatus Joanny – cale zycie ksiaze malzonek jej matki – Ferdynand Katolicki ma ochote w koncu byc krolem! Wiec co robi tatus? Wykorzystuje brednie meza Joanny i zamyka ja w klasztorze podtrzymujac spiewke o jej szalenstwie (pewnie w tym momencie juz jej zaczynalo walic na dekiel, sadze, ze swiety by nie wytrzymal). Za kratami klasztoru, wbrew wlasnej woli spedzila ostatnich 35 lat zycia!

Ale wrocmy do dzieci. Joanna miala ich 6 z czego 4 sztuki musiala pozostawic w Belgii na wychowanie szwagrowej bo jechala de facto na wojne. I co sie dzieje? po smierci ojca Joanny – Ferdynanda, ktorzy rzadzil w jej imieniu – panowanie przejmuje Karol V Habsburg* – syn Joanny, ktorego nie widziala 22 lata! Synus, wychowany na dworze Maximiliana I Habsburga – dziadka i cesarza Swietego Narodu Rzymskiego Cesarstwa Niemieckiego – nie ma skrupulow – zostawia mamusie zamknieta i czeka az umrze, zeby przejac wladze jako krol, do tego czasu rzadzi w jej imieniu. Nie na dlugo, bo sam umiera.

Nie ma teraz znaczenia czy i kiedy Joanna oszalala, bo to sa tak stare dzieje a z tego co czytalam opowiesci tak sprzeczne, ze ciezko doszukac sie pewnikow. Wazne, ze bycie krolowa nie gwarantowalo NIC DOBREGO. No, moze lyzke strawy i w miare nowe ubrania, ale w przypadku Joanny i to nie zawsze bylo prawda. Spiski, szantaz, zdrady, uklady to byl i pewnie jest chleb powszedni wladcow tego okresu.

Dlatego umowmy sie, ze akurat w kwestii bycia ksiezniczka mamy duzo szczescia, ze nasze dzieciece marzenia sie nie spelnily, bo po pierwsze zycie byloby krotsze a po drugie nie mielibysmy zadnej pewnosci kto (bo, ze to pewnik) wbije nam noz w plecy.

______

*To ten Karol V Habsburg, ktory powiedzial:  Mówię po hiszpańsku do Boga, po włosku do kobiet, po francusku do mężczyzn, a po niemiecku do mojego konia.

Advertisement

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Twitter picture

You are commenting using your Twitter account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s