Pierwsza atrakcja po przylocie do Auckland byly gejzery. Najpierw odwiedzilismy cos w rodzaju rezerwatu o nazwie Te – Pauia w srodku miasta Rotorua. Miejscowy przewodnik opowiadal o kulturze Maori, ktora przywedrowala na Nowa Zelandie z Polinezji a potem ruszylismy na wycieczke po rezerwacie (bo troche przynudzal).
Byly gejzery wodne:
gejzery blotne:
rzezby w srodku niczego:
Nastepnego dnia, przez przypadek dotarlismy do rezerwatu Wai – o – Tapu i okazalo sie, ze to dopiero jest raj ! Yellowstone powaznie wysiada.
____
zeby nie bylo, ze zdjecia ukradzione, maly dowod, ze my z Gosia tez tam bylysmy 🙂