Boski w Warszawie. Dzwoni i ciagle gada to samo. Ze stare domy syf kila i mogila, zaniedbane duzo bardziej niz w Pradze a nowe kompleksy piekne, pelne zieleni i nieporownywalnie ladniejsze. A mieszkania do wynajecia? kosmicznie drogie.
Jesli bedzie wygladalo na to, ze tam zostaniemy dluzej to kupimy mieszkanie.
Na razie trzeba cos wynajac.
Do tego czasu mam w planie dokonczyc ze 4 projekty, ktore rozpoczelismy na moich produktach. A potem powiem papa i mnie nie bedzie.
Dzisiaj czuje sie zmeczona i samotna, bo Boskiego nie ma i jestem taka jakas nadexploatowana 🙂 Ale generalnie jesli chodzi o humor tendencja wyraznie zwyzkowa.