Ciagle jestem popsuta. Juz nie wiem czy to tym brakiem slonca, czy mna. Nie chce mi sie pisac, bo takie smenty pisac to po co. Wyszystko jest ok. Zdrowi i niczego nam nie brakuje. Tylko mi jakos blask zycia uciekl chwilowo.
Jakby ktos znalazl niech pisze na Berdyczow. Odbiore.