… ale dzisiaj to juz kurwa przesadzilam 🙂
Do komunikacji z Boskim uzywam facetime. Czyli darmowe, internetowe polaczenie miedzy iphonami. Wada i zaleta tej rozmowy jest to, ze sie rozmowce widzi. Widzi sie rowniez siebie w takim malym okienku. I powiem Ci, jesli normalnie wygladam tak cudnie jak w tym okienku to podziwiam serdecznie okolice, ze musi mnie na codzien ogladac 🙂
Zeby bylo smieszniej widok siebie samego w takim malym okienku po prostu zmusza mnie do robienia idiotycznych min, ktore specjnie nie zwiekszaja mojej pieknosci. Boski robi mniej min i wyglada jakos tak ogolnie normalniej. Tylko, ze moze wlasnie ja tez wygladam tak jak na tym malym obrazku. Tego sie boje 🙂
—-
po dlugim okresie kiedy Krolewna za bardzo nie chciala jesc, teraz rozszezyla repertuar i potroila ilosc zjadanych artylukow. Bardzo to dziwne. Dziecko nagle zrobilo sie ciezkie. Nie skarze sie. Konstatuje. Nic wiecznego w przyrodzie.