CUDA, PANIE!

Zuzia wlasnie usnela SAMA w lozeczku. Hmm… slyszalam kiedys, ze ludzie maja na stanie takie egzemplarze, ale w naturze nigdy wczesniej nie mialam samo-usypiacza w blizszej ani dalszej swiadomej okolicy.

O ile pod wzgledem perypetii zdrowotnych Zuzia jest duzo bardziej skomplikowana niz Gosia, o tyle pod wzgledem zachowania nie mozemy przestac sie dziwic.

Poczatki byly, owszem, nierokujace. 

Zuzia rodzila sie o 1;23 a mniej wiecej o 13 zaczela sie drzec (z glodu?) i tak sie darla z przerwami max. 6 minutowymi do godziny 15 dnia nastepnego kiedy to mnie sie ”ugotowalo” mleko i mogla sie w koncu napchac. Zgodnie z zapoczatkowana przez Gosie tradycja, drugiego dnia kiedy wazone przed i po dzieci jadly 5ml Zuzia spokojnie zjadala 50ml wcale przy tym nie usypiajac.

Te 26 godzin darcia bylo straszne, ale jednak dajace nadzieje. Darla sie, rzeczywiscie, najglosniej na oddziale (siostrzy mowily: sa grzeczne dzieci, sa wymagajace dzieci, dlugo dlugo nic a potem Zuzia), ale jednak DUZO ciszej niz Gosia, od ktorej krzyku pekaly bembenki.

Aktualnie Zuzia jest sympatycznym, spokojnym dzieckiem. Albo spi, albo sie gapi na swoja wlasna prywatna karuzele nad lozeczkiem, albo lezy u kogos z nas na nogach. Od czasu do czasu rzuci usmiech, czasem ziewnie i manifestuje, ze swiat jest ok. Przed chwila tak ja ta karuzela zmeczyla, ze nie mowiac zbyt wiele walnela w kimono i spi. 

Kto wie, jak dlugo jej wytrzyma ta cudna faza. Cieszmy sie wiec chwila 🙂 jest dobrze!

Zuzia:

Zuzia

spanie na 2 rece:

Spanie na 2 rece

zdjec Gosi brak, bo jest u babci 🙂

Advertisement

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Twitter picture

You are commenting using your Twitter account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s