KURSY 2

 Mam zajebista stronke, na ktorej teoretycznie mozna zapoznac sie z oferta setek londynskich kursow. Praktycznie nie dziala polowa filtrow, co ciekawe, nie dzialaja zwlaszcza te, ktore mnie interesuja najbardziej (typu: odfiltrowac kursy on-line).

Po spedzeniu 2 wieczora na poszukiwaniu kursu (plus kilku prob z doskoku), dostepne kursy moge sklasyfikowac nastepujaco:

1. kursy na ktore mnie nie stac – sory, nie zaplace 1200£ za kus, ktory trwa 1 dzien

2. kursy, ktore nie maja nic wspolnego z filtowanym zagadnieniem – na przyklad chce kurs z psychologii a pokazuje sie angielski na poziomie podstawowym dla osob, ktore chca umiec napisac wypracowanie skladajace sie ze 100 slow (hee?)

3. kursy, ktore sa za krotkie – ja im pisze, ze chce dlugie kursy a oni mi pisza…. 2 dni, wtf?

4. kursy zawodowe – wyraznie napisalam, ze chce isc na kurs, zwykly kurs a nie stac sie na przyklad asystentka nauczyciela, ja juz mam papiery na to, ze moge byc belfrem i tysiac innych papierow, ale tym razem chce kurs nie cale studia

5. kursy, ktore mnie bardzo, ale to bardzo nie interesuja – nie chce zostac fryzjerem dla psow, ani masazysta ani florysta

Jak widac swiat mnie kursowo zle traktuje. Moze to kurs cierpliwosci na poczatek? Coz. Jak mawia moj kolega Wojtek: w walce miedzy toba a swiatem stan po stronie swiata. Nie poddaje sie 🙂

 

Advertisement

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Twitter picture

You are commenting using your Twitter account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s