Po takim okresie nie-pisania ciezko wybrac to co najwazniejsze. Pare informacji..
Dostalam sie do 3 etapu rozmow kwalifikacyjnych w tym NGO o ktorym pisalam pare tygodni temu. Nastepny etap trwa 5 dni, jesli znajde kogos kto sie w tym czasie zajmie Zu to dam rade. Jesli 🙂 No a gdyby nie to i tak jest git bo ciesze sie, ze doszlam az tak daleko. Czas pokaze. Byloby to swietne doswiadczenie:)
Maroko– krakowskim targiem ustalilismy, ze na wakacje w grudniu jedziemy do Maroka. Ja wiem, ze taka specyficzna destynacja, ale Boski mowi, ze piekna i bardzo chce, wiec pojedziemy. Potem na kilka dni do Lizbony. Powrot na swieta.
Gosia przezywa cos w rodzaju okresu buntu. Potrafi byc okropna. Mowie sobie, ze to musi miec po mamusi. Karma wraca 🙂 Zdaniem Siostruni bylam koszmarnym dzieckiem. Gosia koszmarna nie jest tylko czasem jej wali na dekiel. Wiec taka rozwodniona karma wraca 🙂
Wrocilismy z Pragi. Jak zwykle tydzien spedzony na spotkaniach, lekarzach itp. Na przyklad wlosy przezywaja nowy etap braku milosci do mnie. Tym razem jakas infekcja. Zdaniem lekarza idzie ku lepszemu. No, byloby fajnie. Za to tarczyca Gosi niespodziewanie dla wszystkich naprawila sie nagle sama. Od 2 roku zycia je hormony. W lecie lekarka powiedziala, ze nagle wyniki swietne i w ciagu roku urosla niesamowitych dla jej wieku 9cm. Wczoraj inna lekarka stwierdzila, ze tarczyca nie wykazuje zmian patologicznych. Fenix moj kochany!
Obejrzalam stary film Lindy “JASNE BLEKITNE OKNA“. Jest duzo duzo lepszy niz oczekiwalam. To nie prawda, ze za duzo tam nieszczescia. Zycie niestety takie jest. Bo szczescia nie definuje ilosc kasy.
KTOS WE MNIE – Sarah Waters. W koncu przeczytalam, po latach stania na polce. Na poczatku nuda, potem troche sie rozkrecilo, a na koniec nie stalo sie nic. Ponoc to ksiazka z nieco wyzszej polki, taka juz lepszejsza literatura. No nie wiem. Jesli lepszosc definjuje nuda to ja postoje. Taki Sandor Marai potrafi napisac ksiazke w ktorej nie dzieje sie nic, NIC a czlowiek nie moze oderwac oczu od czytania. U Walters dzieje sie duzo. A nic. Sa lepsze ksiazki.
Blog tez pisze, ale drugi. Na moja, powstajaca, strone internetowa. Jak ktos bedzie chcial to przekaze adres.
Dzieci wracaja! Lece 🙂