Na chwile obecna jestem zachwycona. Nie ma turystow, w koncu to srodek zimy. Dzisiaj nawet pol dnia lalo, i tak mi sie podoba. Po suku – tytejszym targu mogla bym chodzic bez konca.
Tak, na nasza tradycyjna podroz dla uczczenia 3 urodzin dziecka wybralismy Maroko. Nie jest to podroz w stylu ksiezniczkowym, mieszkamy w starych domach w medinie, i moze dlatego jest tak fajnie. Na zewnatrz taki dom wyglada jak chlew za to w srodku palac.
Tak mam zamiar pisac wiecej, tylko dzieje sie tyle, ze ostatnio nie mam czasu. Prosze o przypomnij nie kto chcial adres do 2 bloga to posle.