Po pierwszym tygodniu Zu musiala zostac w domu. Goraczka! Humor dopisuje. Smutek, ze musiala zostac. No ale jak ktos mial 39,5 wczoraj to go dzisiaj nie puszcze do szkoly.
Poza tym wszystko w najlepszym porzadku.
Lajkowac mi prosze co popadnie na mojej nowo powstalej facebookowej, coachowej stronie!
Dzieki!!!