Odwiedzilismy Hiroshime. Droga byla dluga, bo z Kyoto nawet Shinkansenem to 2 godziny drogi. Ale bylo warto. Moze nie tak ze wzgledu na to co tam mozna zobaczyc (bomba zniszczyla w zasadzie wszystko), ale bardziej z szacunku dla tych 200 000 osob, ktore umarly w zwiqzku ze spuszczeniem bomby 6.8.1945 o 8:15 rano.