Jeszcze o Hong Kongu. Nie czytałam nic na ten temat, wiec to tylko odczucia. Te mówią, se większość ludzi w Hong Kongu mieszka w wysokich wiezowcach. Wyobraź sobie jakieś wstrętne blokowisko na skraju miasta, dodaj zaciekajacy brudem i rdza klimatyzator do każdego okna a potem zrob tak z 5 razy bardziej. Bo tutaj jak wieżowiec mieszkalny nie ma 30-40 pięter, to się nie liczy.
W życiu nie chciałabym w czymś takim mieszkać. Jeszcze do tego połowa okien ma kraty, nawet w wysokich pietrach. Abstrachujac od cudownej pieknosci takich miejsc i okolicy, to w razie pozaru nie ma, mojim zdaniem, zadnej szansy na przezycie. Strach sie bac.