DROGA HONG KONG —> MANILA —> DUBAI

To juz 16 godzina odklad wyszlismy z hotelu w Hong Kongu. Siedzimy w samolocie a konca podrozy nie widac, zwlaszcza ze wylecielismy z Manili z godzinowym spóźnieniem. 

Na szczęście obie Księżniczki śpią. Jakieś 2 godziny spałam z nimi a potem obudził mnie mały chłopczyk lecący przed nami. 

Niestety wypełniły się czarne wizje na temat jedzenia. Okazuje się, ze w tej linii lotniczej zeby dostać coś do żarcia trzeba to zamówić przynajmniej 48h przed odlotem. I zapłacić oczywiście. W zasadzie z zadna z tych rzeczy nie mam problemu, ale zeby ktoś nas o tym poinformował na przykład podczas sprzedawania biletu?

Inna sprawca, ze nasze bilety to jednak mistrzostwo świata. Zapłaciliśmy £1100/ za osobę za cała podróż. Biorąc pod uwagę jakie odległości przemierzaliśmy i ilość odwiedzonych destynacji, to poważnie nie jest zła cena (nawet bez jedzenia).

A jutro pracuje! Grzecznie się wyspie w ciągu dnia, zeby się dać do pucu i być świeża jak sarenka:) 

Advertisement

JESZCZE O HONG KONGU

Jeszcze o Hong Kongu. Nie czytałam nic na ten temat, wiec to tylko odczucia. Te mówią, se większość ludzi w Hong Kongu mieszka w wysokich wiezowcach. Wyobraź sobie jakieś wstrętne blokowisko na skraju miasta, dodaj zaciekajacy brudem i rdza klimatyzator do każdego okna a potem zrob tak z 5 razy bardziej. Bo tutaj jak wieżowiec mieszkalny nie ma 30-40 pięter, to się nie liczy.  

W życiu nie chciałabym w czymś takim mieszkać. Jeszcze do tego połowa okien ma kraty, nawet w wysokich pietrach. Abstrachujac od cudownej pieknosci takich miejsc i okolicy, to w razie pozaru nie ma, mojim zdaniem, zadnej szansy na przezycie. Strach sie bac.

TRANSWER

Kilka wpisów na raz, bo sobie zapisuje a potem czekam aż doleci dostatecznie dobry internet:

Dziewczynki jak co wieczor padły jak zabite. Ja tez powinnam iść spać, bo jutro czeka nas bardzo długi, ciężki dzień. Polecimy z Hong Kongu do Dubaju z przesiadka w Manili. Zeby było śmieszniej lecimy z tak tanimi liniami, ze nawet na tak długiej drodze nie oferują żadnego jedzenia. Kupiłam jakieś jablka, banany, słodycze, puszki z fasola i kukurydza i inne dziwne rzeczy, ale przyznaje, ze bez pieczywa będzie ciężko! Kilkanaście godzin w drodze. Trzymajcie kciuki! Nie za mnie, za dziewczynki! 

LANTAU i BUDDA

Stoję jak debil na korytarzu w hotelu w koszulce i majtkach, zeby dodać zdjęcie ale nie, blox musi mieć LTE zeby się zastanowił nad wciągnięciem fotki. 

No to nie!

Byliśmy dzis na wyspie Lantau.  Z Hong Kongu jedzie się tam metrem a potem ponad pół godziny kolejka linowa, zeby zobaczyć ukrytego wśród wzgórz wielkiego Buddę i świątynie.

Miejsce komercyjne, ale bardzo ładne. Widoki cudowne, warte zobaczenia. W razie podróży do Hong Kongu gorąco polecam! 

HONG KONG po raz pierwszy

Pisała bym więcej a zwłaszcza wkładała zdjęcia, niestety blox wymaga, zeby internet był dosłownie doskonały zeby dało się coś włożyć. Doskonałym internetem niestety nie dysponuje.

Jesteśmy w Hong Kongu. Cieszymy się, ze nie jest tak upiornie ciepło jak w Japonii, choć nadal za ciepło.

Hong Kong jest miastem kontrastów. Miasto dualne, jak napisaliby moji uczeni koledzy. Bogactwo dzielnicy finansowej dosłownie sąsiaduje z przeraźliwa bieda (z punktu widzenia Europejczyka), całej reszty. Domy są w takim stanie, ze strach się na nie patrzeć.

W porównaniu do wcześniej odwiedzonych miejsc była kolonia brytyjska oferuje łatwość komunikacji – wszędobylskie napisy po angielsku i bezproblemowa możliwość porozumiewania. Niektórzy mówią tylko po kantońsku, ale jednak rozumieją angielski a to bardzo ułatwia.