Urodziny Siostruni jakby ktos sie pytal. Poczta Polska dziala tak pomalu, ze prezent nie zdarzyl dotrzec z Warszawy na Slask w ciagu tygodnia. Smiech na sali. Mam nadzieje, ze ucieszy sie nawet jak dotrze za kolejny tydzien 🙂
Czeka mnie kolejny bardzo inwensywny tydzien przed wyjazdem do Czech a potem do Polski i znowu do Czech. Pracy cale mnostwo. Dobrze, bo przynajmniej nie mam wyrzutow sumienia jak wydaje na prezenty 🙂 Na szczescie jeden z warsztatow, ktory prowadze, odbedzie sie po poludniu zamiast rano, wiec bede mogla odwiedzic “kolendowy koncert” Zu.
Tak sie sklada, ze Gosia przepieknie maluje, rysuje ogolnie jest bardzo uzdolniona plastycznie (zdaniem matki, ale mysle, ze nie tylko). Za to Zu ma swietny sluch i (tym razem juz zdaniem przedszkolanki) spiewa najlepiej z grupy, nie falszuje, spiewa glosno i wyrazne.
Dzisiaj Gosia miala 2 wystapienia baletowe, i to chyba bedzie na tyle w kwestii jej baletowej kariery a potem musialysmy isc na lodowisko, bo Gosia kocha lyzwy.