MAKARONIK

Boski zawsze medzi, ze jak on sie zajmuje Gosia to jest porzadek a jak ja (caly dzien) to balagan. No, mam na to swoje zdanie.

W kazdym razie wczoraj wyszlam z sypialni po tym, jak Gosia zjadla ugotowany przez Boskiego makaron. 

Tego jeszcze nie widzialam! poza Gosia, podloga, kanapa makaron byl nawet na scianie. 

Tak, tak panie Boski gdzie drwa rabia… tam i makaronik sie moze przykleic do kontaktu. 

Advertisement

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Twitter picture

You are commenting using your Twitter account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s