KIEDYS PEKNE

Nie chodzi o to, ze jem jakos bardzo zle. Nie mam sklonnosci do jedzenia slodyczy, wedlin nie jem w zasadzie wcale, miesa od czasu do czasu i zwykle ”biale”. Nawet wszystkich dodatkow uzywam z umiarem. Fast foody odwiedzam, ale … no nie wiem kiedy ostatnio prawde mowiac (jesli nie liczyc chinszczyzny). Ale i tak kiedys pekne.

Jak mi cos smakuje to po prostu zjadam takie ilosci, ze nie wiem jak to sie skonczy.

Wczoraj zjadlam garnek zupy. Boski zjadl 1 talerz, Gosia miseczke ziemniakow a ja reszte sporego garnka.

Dzisiaj zrobilam cudna salateczke z ziemniakow, cebulki i wyjatkowo majonezu i zjadlam juz duuzo i nie wiem czy nie pujde wyjesc do dna. Do tego salatka z pomidorow i ogorkow.

Kule, jakis klin powinni mi wstawic, bo slowo daje, ze pekne!

Advertisement

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Twitter picture

You are commenting using your Twitter account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s