Jestem padnieta, spiaca, ale zadowolona, bo wlasnie skonczylam to co sobie zaplanowalam na niedziele. Moge isc czytac z poczuciem dobrze spelnionego obowiazku :)) (choc to zaden obowiazek akurat).
Za tydzien, na tydzien do Pragi, juz sie ciesze:)
Jestem padnieta, spiaca, ale zadowolona, bo wlasnie skonczylam to co sobie zaplanowalam na niedziele. Moge isc czytac z poczuciem dobrze spelnionego obowiazku :)) (choc to zaden obowiazek akurat).
Za tydzien, na tydzien do Pragi, juz sie ciesze:)