W SRODKU NOCY

W ciagu dnia przewija mi sie przez glowe tyle tematow a potem siadam przed klawiatura i pustka.

Gosia zniosla caly pobyt u dziadkow bez najmniejszych problemow. Od powrotu ma wielka potrzebe tulenia, moze sobie troche rekompensuje stracone przytulanki, ale widac bylo, ze wrocila taka jakas wieksza, wyrosnieta, wiec sadze, ze bylo jej dobrze.

Oczywiscie pierwszego dnia po powrocie Boski obrazil sie na mnie i tak trwa w tym stanie obrazenia. Coz poradze. Ja w Pradze on w Blave i mysle, ze oboje mamy sie dobrze. Wlasnie pisalam Siostruni, ze Boski ma faze cierpietniczo-wladcza. Cierpietnicza polega glownie na tym, ze jesli mam uwage na jakikolwiek temat (nawet w formie podniesienia brwi a nie daj Boze cietej uwagi) to zaraz slysze: – moglabys chociaz chwile nie pyskowac? a wladcza polega na tym, ze conajmniej raz w tygodniu informuje mnie, ze jestem niezwykle ciulata i on juz dluzej nie zniesie kogos takiego jak ja (czytaj: na peczki lepszych moze miec), zostawi mnie a ja bede cierpiec do konca zycia.

Prawde mowiac rozwazam wstapienie do klasztoru zaraz jak mnie ewentualnie porzuci, bo chyba nie ma innego szczescia dla mnie niebogiej: Boski, albo furta?

Dla poprawienia humoru bylam dzisiaj na lodach z jednym kolega. Nie nie, kolega nie jest potencjalnym kandydatem na wymiane Boskiego (choc bardzo przystojny, jeszcze inteligetnejszy a do tego nawet ostatnio rozwiedzony! ale woli blondynki:)), bardzo go lubie po prostu i tyle. Gosia tez go lubi i zwykle jemu sie daje nakarmic chetniej niz mnie. 

Jutro najprawdopodobniej niespodziewanie przyjedzie do nas Agradabla 2, ze tak powiem, czyli kobietka z ktora mieszkalam 5 lat w akademiku! Nawet sprzatac nie musze. Kogo jak kogo, ale sciemniac przed nia ?:) Przyjedzie ze swoim milym mezem i corka o miesiac mlodsza od Gosi. Jest to absolutnie, niesamowicie spokojny czlowiek. Udalo mi sie ja wkurwic nie czesciej niz raz na semestr, ale jak widzialam, ze zaczyna bulgotac to sama chowalam sie pod lozko i czekalam jak przejdzie burza. No fajna jest po prostu, wiec sie ciesze niezmiernie.

Zeby tradycji stalo sie za dosc musze jeszcze poczytac a tu pozno juz, wiec sie pozegnam.

Advertisement

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Twitter picture

You are commenting using your Twitter account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s