Jedym okiem ogladalam dzisiaj z Gosia Kung FU Pande. Mistrz powiedzial do pandy kwintesencje tego co staralam sie napisac ostatnio: sa tylko wiadomosci. To czy sa dobre czy zle to tylko kwestia interpretacji i momentu w ktorym sie o to pytamy.
Nie mam wynikow badan hormonalnych. Konkretnie mam ale nie maja wartosci diagnostycznej, bo poza wynikami mam tez cyste, ktora polowe wynikow dezinterpretuje. Czy to dobra czy zla wiadomosc? No niby zla, bo taka cysta to sie moze ciagnac miesiacami, ale moze tez dobrze, bo czytalam i opinie lekarzy, ze taki akurat rodzaj cysty swiadczy o tym, ze organizm juz by bardzo chcial ponosic jakiegos czlowieczka, wiec sobie biedak choc cyste wyprodukowal :)) Co to oznacza konkretnie? posuniecie wynikow badan o conajmniej miesiac. A reszte sie zobaczy w zaleznosci od tego jak sie bedzie zachowywala. To dobrze czy zle? nie wiem. Musze zostac chwile dluzej w Pradze, bo gdzie ja na gwalt znajde w Warszawie lekarza? A poza tym? nie wiem.
No i przechodzimy do kolejnej wiadomosci.
Moj szef zawolal mnie do siebie w piatek. Niezwykly termin, bo mamy status w poniedzialek a znowu takie cuda sie nie dzieja, zeby mnie potrzebowal widziec dwa dni po sobie.
Po poczatkowych pytaniach typu misiu misiu zapytal… czy istniaja okolicznosci przyrody za ktorych wyrazila bym chec zostac dluzej w Pradze. On rozumie, ze to wielka decyzja, wie, ze sie musze zastanowic, ale on mnie po prostu chce i wie, ze beze mnie jego szanse na sukces w biznesie, ktorym ja sie zajmuje znacznie sie zmiejsza, wiec zrobi wiele zebym zmienila zdanie. Czy to dobra czy zla wiadomosc? Mila z pewnoscia. Tylko co z nia zrobic? Prawda jest taka ze wystarczyloby gdybym przedluzyla pobyt o miesiac i to mogloby zdecydowac o rocznych wynikach projektow, tylko za jaka cene? Boski dostaje wysypki na wiadomosc, ze ma o miesiac dluzej zostac w Warszawie, dla mnie to miesiac sam na sam z Gosia. Kwestia otwarta pozostaje co za to? Moj szef ma DUZO znajomosci, swiat konzultantow McKenzie jest bardzo zamkniety a to sie moze kiedys przydac. Jesli ja pomoge jemu, wiem, ze on pomoze mnie. A ja chcialabym wrocic do Pragi.
Za tydzien bede juz znala wyniki z immunologii a przed naszym statusem 2.9 bede wiedziala nieco wiecej na temat co dalej z kolezanka cysta. Wiec moja decyzja najwczesniej za tydzien.
Kolejna wiadomosc to wyjazd Mlodej na wakacje do Babci. Bedzie tam conajmniej do soboty a ja zamierzam ten czas wykorzystac i spotkac sie z kazdym kto bedzie mial czas i ochote 🙂
A jutro (?) napisze jeszcze pare ciekawostek medycznego charakteru, ale to dopiero w nastepnym wpisie i dla zainteresowanych.