Od dzisiaj zaczynam wracac do Warszawy nie do Pragi. Dla mnie duza zmiana w glowie.
W czwartek moji ludzie zrobili dla mnie mega niespodzianke. Umowilam sie z paroma osobami ”na piwo” w czwartek. W czwartek okazalo sie, ze bedzie nas jakby wiecej. Konkretnie … caly team wlacznie z moim szefem, ktory w ramach honorow odwiozl mnie na miejsce autem. Byli nawet wszyscyi przedstawiciele handlowi.
Dostalam album ze zdjeciami i debilnymi podpisami pod nimi. Musieli sie strasznie nameczyc zeby go przygotowac. Jest bardzo ladny i bardzo pomyslowy. Napisali dla mnie wiersz i zmiescili tam wszystko z czego razem nabijalismy sie caly rok. Widzialam go juz z 10 razy 🙂
Za duzo mowili na temat spotkania po katach wiec w efekcie musieli zaprosic rowniez mojego nastepce. Fajny chlopak, madry, niestety ten typ, ze gdzie ty idziesz to on juz drugi raz wraca i ma klucze od kazdych drzwi. Gdzies pomiedzy 2 a 4 rano moj szef zmeczony jego opowiesciami powiedzial mu, ze jest madry jak RADIO i wyglada na to, ze to Radio juz chlopakowi zostanie :))
W kwestii ewentualnej pracy jeszcze sie nie zdecydowalam. Wyglada na to, ze moglabym pracowac 3 dni z Pragi, 2 z Wawy, ale ciagle nie wiem czy to praca dla mnie.Â
Gosia spi…