WIELE HALASU O PIEWSZA KLASE

Polskie media wiele miejsca poswiecaja na roztrzasanie szalonego problemu a mianowicie jesli nasze dzieci powinny isc do szkoly w wieku 6 czy 7 lat.  Nie przestaje sie dziwic dlaczego jest to taki trudny temat. Gdybym miala na sile szukac problemu zgodze sie, ze dziwnym rozwiazaniem jest wlozenie 6 i 7 latkow razem do jednej klasy, ale poza tym? Ktos mi wytlumaczy o czym jest to cale szalenstwo?

Dzisiaj na przyklad czytalam artykul w Polityce wedlug ktorego w klasach 1-3 nie ma dzwonkow a czas jest podzielony na 15 minutowe bloki, zeby dzieci sie nie nudzily. Do tego musza bawic sie na dywanie, nie uzywa sie stopni, sa male kibelki itd.

Zaczynam sie zastanawiac jak my przezylismy nasza edukacje (a mam wrazenie, ze w dobrym zdrowiu). A bylo to tak:

Do szkoly podstawowej zawitalam w wieku 6 lat (bo nie chodzilam do przedszkola) i z racji urodzenia 23 grudnia zawsze bylam jedna z najmlodszych osob w klasie. W zyciu bym nie pomyslala, ze mialam z tego powodu trudniej niz nieco starsi koledzy!

W zerowce to jeszcze to troche przypominalo przedszkole, ale od pierwszej klasy siedzielismy codziennie w lawkach od 3 do 5 godzin lekcyjnych, pooddzielanych dzwonkiem. Jak zrobilam blad na kartkowce to pani przyklejala czarna kropke na wagoniku podpisanym moim imieniem… a ze nie bylam specjalnie bystra z ortografii (co widac na moim blogu do dzisiaj), nie bylo tych czarnych kropek malo. Jakos przezylam. Tak jak wszystkie inne dzieci w szkole chodzilam do obsikanego kibla normalnej wielkosci a codziennie po drugiej lekcji zmuszano mnie do wypicia szklanki okropnego mleka (na ktore mam alergie, ale wtedy nikt nie znal tego slowa).

Lekcje trwaly 45 minut. Czasem bylismy grzeczni a czasem wchodzilismy pani na glowe. Nie bylo zadnych szalonych blokow tematycznych tylko polski, matematyka, przyroda, muzyka, ZPT, w-f i w wypadku naszej klasy duuuzo basenu.  Nie bylo ZADNYCH cudacznych zajec pozalekcyjnych, tylko swietlica a jak ktos chcial to chodzil do zuchow albo (w wyjatkowych wypadkach) na jakis straszny angielski. Na zbajerowane zajecia trzeba bylo leciec do osiedlowego domu kultury (i tez sie za nie placilo).

Pomiedzy 4 a 5 lekcja jedlismy obiad. W ciagu 10 minut trzeba bylo doleciec do swietlicy, wystac kolejke, zjesc albo tylko zupe albo od razu zupe i drugie danie i wrocic do klasy. Jak sie nie zdarzylo to po 5 lekcji (albo ze swietlicy) lecialo sie zjesc drugie danie.  Zadnych specjalnych diet ani innych cudow. Ale jak sie chodzilo 5 rok do tej samej jadalni to pani juz wiedziala, ze nie ma co mi dawac kurczaka skoro i tak go nie dotkne, za to chetnie zjem 4 talerze barszczu a jak zostanie to po szkole dobije do 7.

Krzeselka byly male, owszem, ale przypuszczam, ze nie ergonomiczne i to jest chyba jedyna rzecz ktora bym zmienila w mojej owczesniej szkole. Do dzisiaj sie garbie mimo iz niby bylam w klasie sportowej.

Mam wrazenie, ze program szkolny byl jednak nieco bardziej drastyczny niz teraz. Pomimo tego nie przypominam sobie NICZEGO co moim rowiesnikom ani mnie sprawialo by jakies ekstra problemy. Moze tabliczka mnozenia i ortografia to nie byly spacerki rozanym sadem, ale cala reszta zawarosci programu 1-3 to byly raczej same przyjemosci.

Jak moja dzisiaj 4 letnia Gosia pojdzie do szkoly… bardzo bym chciala, zeby sie UCZYLA. Zeby sie uczyla duzo na pamiec, bo bedzie jej latwiej na studiach. Chciala bym, zeby szkola byla na tyle ciekawa, zebym  jej nie musiala ciagac po 30 rodzajach zajec dodatkowych. Chcialabym, zeby w szkole wymagali od niej nie tylko umiejetnosci ale tez wiedzy. Byc moze nie bedzie prymusem, kto wie, ale lepiej zeby byla srednia w szkole o wysokim poziomie i duzym obciazeniu niz gwiazda w przecietnej grupie.

Tak w szkole podstawowej jak i w liceum wiele razy mowilismy ze znajomymi, ze gdyby nam sie kazali naczyc 2 razy tyle… to bylo by ciezko, ale prawdopodobnie dali bysmy rade. I troche sie smialismy, ze sie z nami caly swiat tak certoli. Ale teraz to juz jakas paranoja.

Zobaczymy jak zycie zweryfikuje moje poglady.

Advertisement

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Twitter picture

You are commenting using your Twitter account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s