Zapraszamy na kolejny odcinek znanego i popularnego cyklu – jak nie urok to sraczka!
Dziecko je jak na lekarstwo. Modyfikacja: jest glodne, drze sie, ale z jakiegos powodu jak widzi cyca to dostaje ataku paniki, w lepszym wypadku nie zdradza zainteresowania. Wczoraj wieczorem pomogl paracetamol. Dzisiaj je lepiej, ale tez o zadnym napchaniu nie ma mowy. Jeden cyc, 5 minut max i bye bye panno Lolu.
Jeszcze chwile i nasz slawetny 97 percentyl bedzie bardzo daleka przeszloscia! jesli nie zacznie jesc na potege za 2 tygodnie spadniemy z hukiem na 60 percentyl. To moze w koncu ktos nas zauwazy?!
W czartek idziemy do lekarza (niby na szczepienie, ale sie zobaczy) i mam nadzieje, ze uda mi sie kobiecie wytlumaczyc, ze warto sie zastanowic nad fenomenem straty zainteresowania jedzeniem przez moje dziecko. Datad mowila, ze i tak jest za duza wiec nie ma problemu. Poczekamy az reszta dzieci bedzie wazyla 10 kg zanim zaczniemy cos robic?
Koronnym argumentem jest oczywiscie brak przybierania na wadze. Jesli to bedzie za malo przypomne jej, ze jeszcze NIE POZNALA mojej 5 letniej corki, wiec raczej nie naleze do rodzicow przesadnie ciagnacych dziecko do lekarza, wiec skoro mowie, ze Mala jest nie teges to JEST nieteges. Jesli to bedzie malo powiem jej, ze kuzwa jako doktor nauk przyrodniczych potrafie zjawiska przyrodnicze obserwowac. Tu widze, ze gosciowa z najwiekszego labradora na swiecie zmienia sie w ratlerka a to nie jest ok! Juz mnie meczy robienie ze mnie przewrazliwionego debila.
Probowalam nawet znalezc gastrologa na wlasna reke… niestety pierwszy termin na kwiecien a to juz nas jakby nie bedzie.
—-
Zeby tylko nie przymedzac napisze, ze dzis jest przesliczny dzien. Wzielam kobiety na dluuugi, 2 godzinny spacer, obie zadowolone. Jesli pogoda dopisze jutro powtorka z rozrywki. Swiat jest taki wiosenny!
—-
Wpis uwiencze zaslyszanym kawalkiem rozmowy. Dzwonila mloda Motylkowna (kolezanka z przedszkola Gosi). Gosia zachwycona, po chwili odbiegla z telefonem, gadaja, gadaja i nagle slysze:
– wiesz, Motylkowna, musze konczyc, bo matka zrobila taki balagan, ze tylko sprzatam i sprzatam.
No padlam 🙂