ZACZYNA SIE NOC

Noce lubie najbardziej. Nawet kilkukrotne wstawanie, zeby nakarmic czlowieczka mi nie przeszkadza, bo znowu chwile przed zasnieciem moge pobyc sama. Jestem szalenie zmeczona. Nie fizycznie, wstawanie noszenie czy podobne nie robia na mnie w gruncie rzeczy wrazenia. Jestem zmeczona zmianami. Caly ten rok to dla mojej duszy makabryczny wysilek. Moze juz stara jestem na taka Ilosc wrazen. Wlosy padaja tragicznie a to dla mnie dodatkowy wielki stres. Jestem taka w srodku smutna. Wszystko sie konczy wiec skonczy sie i ten stan tylko doczekac. Miedzy tym 16.4 Gosia zaczyna szkole a 27.4 przeprowadzka do mieszkania stalego. Bedzie dobre. Niby 10 minut drogi a energia duzo lepsza. Nie wiem jak mieszkania ale komplexu mieszkalnego z cala pewnoscia. Oba dzidziusie sa slodkie. Gosia samodzielna, Zu kochana, i tak czasem brakuje mi cierpliwosci. Ide przykryc swoje zwloki w Lozeczku. Londýn wita nas sloncem, zeby nie wszystko bylo szare. Dobranoc

Advertisement

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s