PRECZ Z ISLAMEM (?!)*

Kolezanka napisala wzburzona na Facebooku, ze zostala wyproszona z jakiejs praskiej kawiarni poniewaz miala do przypieta plakietke z napisem “to moj dom” a na niej przekreslony karabin i meczet. Coz ona zaprezentowala swoje zdanie a wlasciciel kawiarni swoje. Obie postawy wydaja mi sie OK. 

Przyznam, ze sama nie mam wyrobionego zdania na temat masowej emigracji do Europy. Z jednej strony, jako wieczny emigrant, jestem bardzo za. W koncu sama nigdy nie czulam sie dyskryminowana. Jako kobieta owszem, jako  obcokrajowiec w powaznych sprawach nie. Z drugiej ( podchodzac do sprawy bardzo powieszchownie) chodze po Canary Wharf w Londynie i nie moge wyjsc z podziwu, ze wszystkie te pakistanskie i bangladeskie rodziny ktore tu zamieszkuja jakos tak nie zauwazyly, ze nie mieszkaja juz w Karaczki i pakuja te swoje kobiety i male nawet dziewczynki pod rozne regionalne ubrania z terenow z ktorych pochodza. Czasem z calej kobiety zostaje tylko waska szparka na oczy utopiona w czarnym worze do samej ziemi.

Dlaczego mi to przeszkadza? Dziwi mnie to bardziej. Skoro sa tak silnie zakorzenieni w kulturze z ktorej pochodza to czemu nie zostali w domu? Emigracji daje mozliwosc zmiany! Wrecz koniecznosci pewnego dostosowania sie do zwyczajow panujacych w krajů ktory nas gosci. Jesli chcemy byc gosciem witanym. Gosia chodzi do prywatnej szkoly, bo w dwoch najblizszych panstwowych jest odpowiednio 92 i 86% dzieci z Pákistánu i Bangladeszu. Tak sie sklada, ze nie mieszkamy w slumsie, tylko nieopodal jednego z najwiekszych centrow finansowych na swiecie! Ja tez jestem “obca” pamietam o tym. Nejlepsi znajomi z klasy Gosi pochodza z Turcji, Chin, Polski, Anglii, Iranu i Kazachstánu. I bardzo mnie to cieszy. Roznorodnosc. Nie mala Polska czy Bangladzesz. Pytanie brzmi ile mamy jeszcze czasu do momentu kiedy europejczycy beda w Europie mniejszoscia?

Zastanawiam sie tylko gdzie jest granica tolerancji. Nikt nie kwestionuje, ze ja jadac do Arabii Saudyjskiej musze zakryc wiekszosc ciala. Dlaczego    Arabki w Europie nie musza zdjac burki?

Kazdy zwiazek, zeby dzialal, musi byc oparty na kompromisach i tolerancji. Zastanawiam sie czy my – europejczycy utopieni w bezmiarze politycznej poprawnosci i poczucia winy, ze jest nam za dobrze, jestesmy jeszcze w stanie stawiac rozsadne granice? Bez nienawisci, fanatyzmu i strachu. Tak, zebysmy nadal, wspolnie z ludzmi ktorzy przybeda z innych stron, mogli cieszyc sie zdobyczami kultury europejskiej, ktora chcemy czy nie chcemy ma chrzescijanskie korzenie.

—-

* tytul wpisu jest przejawem strachu z fanatyzmu z jednej i drugiej strony

 

Advertisement

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Twitter picture

You are commenting using your Twitter account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s